Kiedy wróciłam do Wrocławia w sobotę sprawdziłam prognozę pogody na kolejny dzień i ku mojemu zadowolony niedziela zapowiadała się słonecznie. Szybka organizacja dnia, ładowanie baterii od aparatu, namówienie chłopaka i w drogę! Studiuję już ponad pół roku a jeszcze nie znalazłam czasu na spacer po mieście - mam nadzieję że maj pomoże mi wszystko nadrobić.
Tramwaj, "dwójka", kierunek HALA STULECIA. Ponieważ dotarliśmy na miejsce ok 15.45 postanowiliśmy chwilę poczekać, ponieważ o pełnej godzinie jest pokaz fontanny. Miałam okazję zobaczyć już kilka razy to połączenie muzyki z efektami wodnymi, jednakże tym razem trafiłam na muzykę pop, co nie za bardzo przypadło mi do gustu i wraz z lubym poszliśmy zwiedzić Ogród Japoński (zaraz obok hali ).
Po zwiedzeniu Hali Stulecia i Ogrodu Japońskiego udaliśmy się na Ostrów Tumski, Wyspę Słodową i Rynek ale to już w następnym poście - teraz wracam do nauki.
:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz