Upragniony koniec sesji nadszedł w tym tygodniu i pierwsze kilka dni spędziłam na nadrabianiu rozpoczętych książek i filmów. Co prawda, przerwy od pracy nie mam (niestety, dla mnie skończyły się ferie i wakacje latem), ale uwierzcie mi na słowo - praca jest dużo lepsza od szkoły. Nie muszę rezygnować z snu by przygotować się na egzamin z kolejnego przedmiotu o nazwie ,,kiedymisietoprzydawzyciu". Nie muszę też siedzieć po kilka godzin na wykładzie, gdzie nawet prowadzący wygląda na znudzonego. Nie zrozumcie mnie źle, lubię swój kierunek i uczelnię, ale nie zmienia to faktu, że na studiach jest wiele absurdalnych sytuacji na które sobie właśnie narzekam.
Podobno studia to najlepszy dla nas czas. Prawdę mówiąc nauki wcale nie jest tak dużo a i zajęć z roku na rok ubywa. Wiele osób wybiera zawód-syn/córka i przez 5 lat (albo i dłużej...) tylko leży w wynajmowanym mieszkaniu szukając pretekstu do kolejnego narzekania na ciężki dzień pełen pracy (piwo same ze sklepu się nie przyniesie, nie?). Nie idźcie tą drogą. Wolny czas od nauki poświęćcie na szukanie doświadczenia, pracy, na swój własny rozwój, tak, aby po skończeniu edukacji był plan na dalsze 5,10 lat. Wykorzystajcie wolny czas na swoje hobby, wszystkie wasze zainteresowania, pasje. Uwierzcie mi, że tego czasu będzie coraz mniej. Dużo podróżujcie, cieszcie się każda chwilą, uśmiechajcie się jak najwięcej.
Ok kończę, bo czuję się jak na jakimś spotkaniu motywacyjnym. A chciałam tylko wam przekazać, byście czerpali z każdego dnia tyle ile się da. Bo niestety mi już brak czasu zaczyna doskwierać a zajęć i chęci coraz więcej, m.in na prowadzenie wielu nowych projektów. Trzymam kciuki za was i za mnie. Wykorzystajmy ten czas tak, aby za kilka lat żyć na ,,własnych warunkach".
Bershka pants | Bershka shoes | Stradivarius blouse | Reserved scarf
Marzy mi się taka kurteczka :) Świetny fason!
OdpowiedzUsuńCzuję wiosnę dzięki tobie :)
OdpowiedzUsuńja wolny czas od nauki wykorzystam na macierzyństwo jak widać życie pisze różne scenariusze ;) bardzo ładne zdjęcia i stylizacja http://creamshine.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBluzka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńFajne buty:)) powodzenia na uczelni!
OdpowiedzUsuńŁadne buty i szalik również, lubie szarości
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądasz, a post bardzo motywacyjny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie codzienne proste stylizacje :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie i naturalnie :) podoba mi się kołnierz.
OdpowiedzUsuńFajna stylizacja;)
OdpowiedzUsuństylizacja jak stylizacja, ale jaka ładna dziewczyna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna kurteczka :)
OdpowiedzUsuńA co do Twojego komentarza u mnie - zawsze warto spróbować, nie muszą to być wymyślne wzorki. Zapraszam :*
Ooo super ;) Bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz ❤ :)
OdpowiedzUsuńPost, z którym zgadzam się w stuprocentach... Leżą, piją piwo, grają... A później mówią, że mieli ciężki dzień.. Masakra.
OdpowiedzUsuńCo do zestawu, to bardzo mi się podoba. Na luzie taki :)
Dosłownie wszystko podoba mi się w tej stylizacji ;)
OdpowiedzUsuńJuż za niedługo dowiem się jak to jest. Ale przyznam, że czekam na ten nowy rozdział w życiu.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia
http://blogujzangie.blogspot.com/
Super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńTo chyba zależy od kierunku studiów ;) Na pracę mogę pozwolić sobie tylko w wakacje- na całe szczęście utrzymuję się ze stypendium. A co roku mam coraz więcej zajęć i potrafię przez 5 dni siedzieć od 8 do 19 na uczelni :) Nie wspominając o codziennych kolokwiach wejściowych, które są bardzo rygorystyczne- gdybyśmy nie znali teorii moglibyśmy w praktyce wyrządzić szkodę nie tylko sobie ale i innym. Do tego dochodzi pisanie sprawozdań z każdych laboratoriów- 4 tygodniowo i tak przez cały semestr :)) Potem 10 tysięcy poprawek i latania za asystentami :D
OdpowiedzUsuńA co studiujesz?
UsuńJa mam wolny dni w tygodniu "na pisanie pracy licencjackiej" - w rzeczywistości połowa moich znajomych pracuje a druga połowa leży i liczy puszki w lodówce :)
Ładna stylizacja :))
OdpowiedzUsuńŚliczne wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńprzepięknie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się kurtka ;)
Ciekawa stylizzacja, mam podobny komin ;)
OdpowiedzUsuńCUDOWNIE ZIMOWĄ PORĄ!! PIĘKNIE!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana
<3
Ola
fajny casual :)
OdpowiedzUsuńPięknie, bardzo mi się podoba !
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Pięknie wyglądasz :D Cudny plener :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz i jaki psiak fajny za Tobą :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas ♥
http://1968basweca.blogspot.com/
Studia to najlepszy czas w życiu! Poznanie ogromnej ilości nowych ludzi którzy interesują się tym samym co my, a do tego imprezyyy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny mojego bloga :) nawet nie wiesz jak musiałam się kontrolować żeby "jakoś" wyglądać :D
OdpowiedzUsuńa co do studiów -też mam masę przedmiotów, które nigdy mi nie będą potrzebne ;) ale trzeba korzystać z tego co się ma i cieszyć się każdym dniem :)
pozdrawiam i obserwuję :)
Bardzo fajna stylizacja, miło popatrzeć w końcu na odrobinę słońca w te pochmurne dni :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i pozdrawiam.